Jak zabezpieczyć uprawy kukurydzy przed dzikami?
Pęczniejąca nasiona kukurydzy to dla dzików nie lada przysmak, co powoduje ogromne straty wśród rolników. Warto podkreślić, że atak dzików na plantacje trwa zazwyczaj od siewu, aż do końca maja. Co ciekawe, dziki potrafią czyścić uprawy kukurydzy nawet wczesną wiosną, kiedy to po skąpej zimowej diecie wychodzą na żer. Wówczas szkody spowodowane przez te szkodniki, często pogrążają rolników, którzy nie są już później w stanie uzyskać planowanego zysku z uprawy kukurydzy. W jaki zatem sposób najskuteczniej chronić się przed dzikami?
Odstraszacze, czyli najlepsza metoda na dziki
Na początek warto zauważyć, że istnieje wiele skutecznych sposobów na dziki w kukurydzy. Repelenty na dziki pozwalają na odstraszenie każdego rodzaju zwierzyny, dlatego dziki nie są żadnym wyjątkiem. Odstraszacze dzików możemy podzielić na kilka kategorii. Pierwszą z nich są repelenty zapachowe, które imitują woń naturalnych wrogów, takich jak wilki i niedźwiedzie - są to odstraszacze w płynie, takie jak BioTec czy Hukinol, odstraszacze w granulacie Wildgranix, lub repelenty w oprysku np. Penergetic-b WV.
Kolejną metodą na efektywne odstraszanie dzików są repelenty dźwiękowe w postaci armatek hukowych, petard oraz sznurów hukowych, takich jak Huker marki Trpilex czy sznury Pol-Hunt. Ostatnia metoda to repelenty drażniące, które stosuje się bezpośrednio na glebę wraz z wapnem w trakcie nawożenia przed siewem. Ten rodzaj repelentów podrażnia pysk oraz przełyk szkodnika, jednakże jednocześnie nie wyrządza zwierzęciu żadnej krzywdy. Ten rodzaj odstraszaczy jest bardzo skuteczny w przypadku dzików, ponieważ mocno podrażnia jego gwizd, przez co zwierzę nie chce już żerować na danym obszarze.
Czy repelenty w każdym przypadku całkowicie odstraszą dziki?
Umiejscowienie plantacji jest niezwykle istotne, ponieważ w dużej mierze przyczynia się do podatności takich zbiorów na ataki szkodników i szkody w kukurydzy. Plantacja zlokalizowana blisko lasu jest z góry skazana na straty, ponieważ dla zwierząt jest to najbliższe źródło pożywienia w okolicy, które obfituje w dużą ilość pokarmu. Warto podkreślić, że kukurydzę hoduje się zazwyczaj w monokulturze, co jeszcze mocniej przyczynia się do podatności na ataki dzików. To właśnie z tego powodu należy mieć na uwadze, że jeśli nasze pole jest jedynym żerowiskiem w najbliższej okolicy, to repelenty pomogą znacznie ograniczyć szkody, a nie zaś zniwelować je całkowicie.
W takim przypadku konieczne będzie zastosowanie nie tylko repelentów, ale także wszelkimi rodzajami ogrodzenia terenu plantacji. Wśród plantatorów szczególnie popularne są dziś ogrodzenia elektryczne, które w połączeniu z dobrymi repelentami pozwalają na bardzo wysoką skuteczność w odstraszaniu dzików i ochronie upraw kukurydzy. Dzięki repelentom, dziki w kukurydzy przestają być problemem, który spędza sen z powiek każdego rolnika.